Nasz wspólny dzionek.♥

No to tak, dziś był cudowny dzień z moją przyjaciółką AleXą (tak na nią mówię). Rano znaczy..Dobra nie kłamię wam. Wstałam o 15:00. I od razu poszłam na obiad na 16:00 umówiłam się z moją Olcią. I jak zwykle ją wykorzystałam i po mnie przyszła. ( Ola wiem, że to czytasz i teraz masz takie "wtf!" ona ,mnie wykorzystuje. hahahah ale mniejsza o to...) No i wczoraj ustaliłam z nią, że założymy wspólny pamiętnik. Nie wiem czy mnie zrozumiecie, ale sprubóje wam wytłumaczyć. No to tak: Chodzi o taki zeszyt wspólny, w którym piszemy na zmianę, że ona ma dziś tu zeszczyt i pisze normalnie tak jakby ona miała go sama i to byłby jej pamiętnik z tym,że piszemy go na zmiane. Jeśli tego nie ogarniacie to przepraszam, ale nie jestem dobra w tłumaczeniu... Może te zdjęcia wam trochę pomogą widać na nim jak Ola robi swoją kartkę, a druha kartka to moja. W sensie, że to takie puste to moje, a to na czarno to jej. No to macie te zdjęcia:

No i jeszcze parę moich fotek:

Gryzę papier, mniam.

Taki tam zaciesz:

Uśmiech.

A to moje GRUBE nogi.

Tamtaramam ;3.

Mój skarb.

Buuu.!

Nie komentuje.

...

Robimy zdjęcia.

No to tak właśnie wyglądał nasz dzień spędzałyśmy dość czasu na naszym pamiętniku, potem poszłyśmy do sklepu

po coś picia i słodkiego coś. I skończyło się na tym, że musiałyśmy się wrócić do niej do domu bo idiotka wymyśliła sobie frugo i kasy jej zabrakło, następnie udałyśmy się na plac zabaw i gadałyśmy [...] Potem poszłyśmy usiąść na ławce i udawałyśmy staruszki które piją herbatkę, i które są poważne ale nam się nie udawało ponieważ nie mogłyśmy się powstrzymać od śmiechu. No to na tyle co do tego dnia.

Pa miśki ;*


P.S. Dziekuję wszystkim za miłe komentarze. Bardzo mnie to motywuje do dalszego prowadzenia bloga. Oraz dziękuj za ponad 200 wejść, bardzo wam dziękuję.
Oraz robię obserwację za obserwację. Piszcie w komentarzach jak co... ^^